Drzewka szczęścia :)


Długo nosiłam się z zamiarem zrobienia kolejnego drzewka...chciałam zrobić coś dla osoby wyjątkowej dla mnie, a także dla całej mojej rodziny. W końcu się udało...kilka godzin klejenia ale efekt mi się podoba :)




                                              Pani Mario, buziaczki i podziękowania dla Pani :*

Kolejne drzewko zrobiłam z margaretek. Niestety mojemu mężowi nie przypadło do gustu...ogrodnik, który nie lubi margaretek :D. No cóż dogódź mężczyźnie :)


Kolejne drzewko dołącza do kolekcji wykonanych :)
Mam nadzieje że osoba zamawiająca będzie zadowolona :)


Kolejne z serii drzewek kawowych. Zdjęcie wyszło trochę zamazane ale efekt jakoś widać ;)


to oto cudeńko zostało porwane w kilka godzin po ukończeniu go...nie zdążyłam się nim dobrze nacieszyć :D


i mała kolekcyjka drzewek :)






1 komentarz:

  1. :):) piakne jak zawsze:):)
    i pewnie pafnoące kawusią ummmm jak ja ten zapach uwielbiam:):)

    OdpowiedzUsuń